Upalne dni .... czyżby już było lato ? ;)

Piękno słonecznych dni nad morzem :)

Uwielbiamy polskie morze! Ba! Moglibyśmy całe dnie spędzać na plaży. Wiktor bawiąc się w piasku, budując zamki i fortece :) Ostatnio nawet stwierdził że rycerze by się przydali. 
Kombinował, kombinował i wykombinował :) Rycerzami stały się kamienie.
 Dziecięca wyobraźnia nie zna granic! Cudownie jest patrzeć na te maleńkie istotki i móc wspominać własne dzieciństwo. 
W latach szkolnych co roku wyjeżdżałam na kolonie nad morzem. To były piękne czasy.
A teraz? Teraz co roku wyjeżdżamy całą trójką. Mąż wraz z rodzicami prowadzi ośrodek więc mamy ten przywilej, że możemy zostawać tu na dłużej.
Uwielbiam wpatrywać się w fale, czuć powiew letniego zefirku. To w tak i cudowny sposób wycisza i można pomyśleć. 
Można się oderwać choć na chwilę od rzeczywistości, od problemów dnia codziennego.
Kocham ten stan :)

Tupot małych stóp ;)

Dzisiejszy dzień spędziliśmy na plaży. Pogoda w ostatnich dniach nie dopisuje, jednak nie rezygnujemy ze spacerów. Dziś postanowiliśmy nakarmić mewy. Było ich mnóstwo! Śliczne małe białe ptaszki- tak wypowiedział się Wiktorek ;)
Oczywiście zachwycony nimi biegał i je gonił. Bo cóż innego robić w chłodny dzień na plaży?
W sumie zrobiliśmy jeszcze duży zamek z piasku, po czym deszcz przegonił nas do domu :)
Oto krótka fotorelacja :)

Kamień Pomorski, zamki, rycerze, pola pełne rzepaku ;)

Tym razem mieliśmy okazję zwiedzić kamień Pomorski. Co prawda co roku tam zaglądamy, jednak pierwszy raz prezentujemy go na blogu ;) Urocza miejscowość. Dodatkowo trafiliśmy na imprezę, podczas której były pokazy walk rycerzy, szukanie skarbów w piasku, wystawa jachtów. Wiktor po raz pierwszy zjadł watę cukrową a jego zdziwienie gdy dostał na patyku "coś dziwnego" nie do opisania :)))))
Dodatkowo wpadliśmy na pole pełne rzepaku i cyknęliśmy sobie fotki ;)