Czapeczki są w dwóch odcieniach szarości, jedną z nich przetestowaliśmy na dzisiejszym jesiennym spacerku. Z racji tego iż jest chłodno i wieje wiaterek, czapeczka zdała egzamin ;)
Okryła uszka Smyka i pięknie się prezentowała z całością stroju ;)
Wiktorek ostatnio przeziębiony, więc raczej skory do uśmiechów nie jest, jednak troszkę mu humorek wrócił jak pozbieralismy kasztany i orzechy włoskie w pobliskim parku ;)
W domu razem z tatą rozłupał skorupki i zajadał ;) Oczywiście orzeszki, nie ksztany hi hi ;)
Z kasztanków zrobimy ludki ;)
Pozdrawiamy jesiennie!!! :)
Zapraszamy również na profil facebookowy producenta czapeczek i nie tylko ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz